Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego przeprowadziło intensywną serię spotkań w Parlamencie Europejskim wokół dwóch aktualnie najistotniejszych dla branży kosmetycznej i detergentowej tematów: uproszczeń regulacyjnych w ramach Omnibus VI oraz zagrożenia reklasyfikacją etanolu jako substancji CMR 1A. Celem rozmów było zapewnienie polskim przedsiębiorcom stabilności regulacyjnej i obrona kluczowych surowców przed decyzjami mogącymi zagrozić całemu sektorowi kosmetycznemu i detergentowemu.
Branża w dialogu z Brukselą
W czasie trzydniowej wizyty przedstawicielki PSPKD – dr inż. Anna Oborska i Agnieszka Sobkowiak – spotkały się z polskimi europosłami oraz ich zespołami pracującymi w komisjach ENVI, IMCO i SANT, a także z przedstawicielami Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE. Celem było przedstawienie najważniejszych stanowisk branży wobec toczących się procesów legislacyjnych i zabezpieczenie interesów przedsiębiorców.
W centrum rozmów znalazły się dwa obszary:
- Pakiet uproszczeń Omnibus VI – dotyczący m.in. rozporządzenia kosmetycznego i CLP.
- Zagrożenie reklasyfikacją etanolu – zmiana, która mogłaby zaburzyć funkcjonowanie całej branży oraz sektorów powiązanych, takich jak ochrona zdrowia.
Omnibus VI: stabilność regulacyjna i realne uproszczenia
Stowarzyszenie podkreśliło wagę Omnibusa VI jako narzędzia zwiększającego przejrzystość i przewidywalność prawa. Z perspektywy branży kosmetycznej i detergentowej kluczowe są następujące rozwiązania:
Rozporządzenie kosmetyczne – postulaty i niezbędne doprecyzowania
PSPKD poparło propozycje Komisji Europejskiej jako kierunek wzmacniający konkurencyjność sektora, wskazując przy tym istotne obszary wymagające zmian:
- konieczność doprecyzowania procedury uzyskania wyłączeń dla substancji CMR kat. 1 w art. 15,
- uproszczenie procesu uzyskiwania wyłączeń dla substancji CMR z uwzględnienieniem drogi narażenia,
- wprowadzenie jasnych ram czasowych i realistycznych okresów przejściowych,
- unikanie automatycznych zakazów dla naturalnych substancji złożonych (NCS),
- eliminacja podwójnych obowiązków zgłoszeniowych w przypadku nanomateriałów.
Rozporządzenie CLP – najważniejsze postulaty branży
- zniesienie sztywnych wymogów dotyczących wielkości czcionek i formatowania etykiet,
- uproszczenia w zakresie reklamy (zamiast pełnych haseł ostrzegawczych – krótkie odniesienie do etykiety),
- zapewnienie realistycznych terminów aktualizacji etykiet po zmianie klasyfikacji,
- możliwość przekazywania części informacji w formie cyfrowej,
- uproszczenia dla bardzo małych opakowań.
Etanol: branża przeciwko nieuzasadnionej klasyfikacji CMR 1A
Drugim, równie istotnym tematem, była kwestia możliwej reklasyfikacji etanolu w ramach rozporządzenia BPR. PSPKD wyraziło jednoznacznie negatywne stanowisko, wskazując, że zmiana ta nie jest poparta dowodami naukowymi adekwatnymi do zastosowań etanolu zarówno w przemyśle kosmetycznym, jak i w przypadku produktów do dezynfekcji.
Proponowana klasyfikacja opiera się na danych dotyczących spożycia etanolu drogą doustną – co nie ma zastosowania w przypadku produktów dezynfekcyjnych czy kosmetycznych. Branża podniosła ponadto:
- brak dostępnych, równie skutecznych zamienników,
- ryzyko wycofania z rynku UE szeregu produktów kosmetycznych i higienicznych,
- poważne konsekwencje gospodarcze i zdrowotne,
- niespójność między regulacjami BPR i CLP.
PSPKD zaapelowało o utrzymanie proporcjonalnego, naukowego podejścia do oceny ryzyka.
Otwartość europosłów i dalsze kroki
Wszystkie odbywane rozmowy przebiegały w atmosferze zrozumienia dla argumentów branży i gotowości do wsparcia merytorycznego w procesie legislacyjnym. PSPKD pozostaje w bieżącym kontakcie z biurami europosłów, kontynuując działania na rzecz stabilnych i racjonalnych regulacji.
Komentarz dr Anny Oborskiej, dyrektor generalnej i wiceprezesa PSPKD
„W Brukseli jasno wybrzmiało, że branże kosmetyczna, detergentowa i biobójcza potrzebują prawa przewidywalnego, opartego na dowodach naukowych i dostosowanego do realiów funkcjonowania przedsiębiorstw. Zarówno Omnibus VI, jak i kwestia etanolu to procesy, które mogą w fundamentalny sposób wpłynąć na konkurencyjność europejskich firm. Dlatego tak ważne jest, abyśmy byli aktywnym uczestnikiem tych rozmów i przedstawiali argumenty oparte na rzetelnych danych.”





